Nowa Gwinea – Z wyspy na wyspę, czyli nowa układanka twórcy Ubongo

Grzegorz Rejchtman powraca z kolejnym tytułem! Najnowsze dziecko twórcy bardzo popularnej serii Ubongo nawiązującej do kultowego Tetrisa to – bez niespodzianki – kolejna pozycja będąca przeniesieniem układanki-łamigłówki do formy rywalizacyjnej gry w czasie rzeczywistym. Nowa Gwinea – bo o niej mowa – to niejako sequel wydanej w 2020 roku Papui, o której mogliście już przeczytać na moim blogu. Jako, że lubię od czasu do czasu spędzić trochę czasu przy wszelkiego rodzaju łamigłówkach o czym wspominałem już przy okazji tekstu poświęconego poprzedniczce recenzowanej dziś pozycji, byłem ciekaw co tym razem do zaoferowania ma autor bestsellerowego Ubongo.

Czytaj dalej

Alhambra – Nowe szaty klasyka

Recenzując kilka miesięcy temu nowe wydanie Carcassonne: Łowcy i Zbieracze wspominałem, że seria Carcassonne jest jednym z klasyków, który wprowadził w świat nowoczesnych planszówek ogromną liczbę graczy. Jednym z takich planszowych klasyków jest również bohaterka dzisiejszej recenzji – Alhambra. Ale mało tego, jest ona również chyba największym konkurentem wspomnianej serii w swojej kategorii wagowej i często właśnie te dwie gry są obiektem licznych porównań i dyskusji na temat tego, która z nich jest lepsza. Oba tytuły należą bowiem do rodziny gier kafelkowych, charakteryzuje je prostota zasad pozwalająca cieszyć się grą nawet totalnym nowicjuszom, którzy nie grają na co dzień w nowoczesne planszówki, posiadają całe mnóstwo dodatków urozmaicających rozgrywkę, których nie sposób jest wszystkich wymienić czy wreszcie – oba tytuły zostały laureatem prestiżowej nagrody Spiel des Jahres. Na szczęście gry mają też kilka bardzo znaczących różnic, które dają zupełnie inne wrażenia z rozgrywki, o czym przekonacie się z dalszej części dzisiejszej recenzji.

Czytaj dalej

Calico – Uszyj kocyk dla uroczych kotów

Są takie gry, które nie potrzebują ciekawych i odpowiednio zaplanowanych akcji reklamowych bo już od pierwszego spojrzenia przykuwają uwagę graczy i intrygują swoim wyglądem, tematyką, zastosowaną mechaniką czy po prostu wyrobioną już marką serii bądź autora. Przykładów jest całkiem sporo – przypomnijmy sobie chociażby szał na trójwymiarowy pociąg tworzący planszę w Colt Express, kolejne wydawane odsłony słynnej serii Wsiąść do Pociągu również cieszą się niemałym zainteresowaniem, a z kolei dzieło polskiego studia Awaken Realms, czyli Nemesis szturmem podbiło światowy rynek epickim wykonaniem i klimatyczną rozgrywką rodem z „Obcego”. Na ogromne zainteresowanie bohatera dzisiejszej recenzji wpłynęły 3 główne czynniki – rodzinny charakter rozgrywki o banalnie prostych regułach, bardzo atrakcyjna szata graficzna z prześlicznie prezentującą się okładką zdobiącą pudełko i przede wszystkim gromadka uroczych kotów. Mowa oczywiście o Calico od wydawnictwa Flatout Games, czyli grze która błyskawicznie ufundowana została w ubiegłym roku na Kickstarterze i w tym roku trafiła w ręce graczy, zaś polską wersją gry możemy cieszyć się od niespełna dwóch tygodni dzięki wydawnictwu Lucky Duck Games. Wydaje się, że połączenie trzech wspomnianych wyżej elementów to sukces gwarantowany (kociaki w roli głównej zdecydowanie przyciągają uwagę wszystkich wielbicieli tych uroczych czworonogów), ale czy faktycznie tak jest – o tym przekonacie się z lektury dzisiejszej recenzji.

Czytaj dalej

Carcassonne: Łowcy i Zbieracze – kafelkowy klasyk w prehistorycznej odsłonie

Carcassonne – absolutny klasyk, który dla wielu był pierwszą bądź jedną z pierwszych poznanych gier planszowych, od których zaczęła się przygoda z planszówkami. I zresztą nic w tym dziwnego, bo mimo upływu lat to wciąż świetny gateway do wprowadzania nowych osób w świat gier planszowych. To również tytuł wyjątkowy z uwagi na bogactwo serii, która dziś liczy całe mnóstwo dodatków (zarówno tych większych jak i mniejszych) oraz kilka samodzielnych tytułów, których nie sposób jest wszystkich wymienić. Jako, że pod koniec października na sklepowe półki trafiło wznowienie Łowców i Zbieraczy – jednej z reimplementacji klasycznego Carcassonne, postanowiłem napisać ich recenzję i podzielić się z Wami swoimi wrażeniami.

Czytaj dalej