Alhambra – Nowe szaty klasyka
Recenzując kilka miesięcy temu nowe wydanie Carcassonne: Łowcy i Zbieracze wspominałem, że seria Carcassonne jest jednym z klasyków, który wprowadził w świat nowoczesnych planszówek ogromną liczbę graczy. Jednym z takich planszowych klasyków jest również bohaterka dzisiejszej recenzji – Alhambra. Ale mało tego, jest ona również chyba największym konkurentem wspomnianej serii w swojej kategorii wagowej i często właśnie te dwie gry są obiektem licznych porównań i dyskusji na temat tego, która z nich jest lepsza. Oba tytuły należą bowiem do rodziny gier kafelkowych, charakteryzuje je prostota zasad pozwalająca cieszyć się grą nawet totalnym nowicjuszom, którzy nie grają na co dzień w nowoczesne planszówki, posiadają całe mnóstwo dodatków urozmaicających rozgrywkę, których nie sposób jest wszystkich wymienić czy wreszcie – oba tytuły zostały laureatem prestiżowej nagrody Spiel des Jahres. Na szczęście gry mają też kilka bardzo znaczących różnic, które dają zupełnie inne wrażenia z rozgrywki, o czym przekonacie się z dalszej części dzisiejszej recenzji.